Trzecia księga - Adam Abler





Opis
Prawda i złudzenia. Więcej niż thriller. Książka, jakiej w Polsce jeszcze nie było!
Abelie, którą mąż dawno już przestał dostrzegać, otrzymuje ofertę od ekscentrycznego pisarza Paola, który chciałby, aby przeprowadziła się do jego willi i pomogła w pracy nad książką. Choć z początku propozycja zdaje się ją onieśmielać, przyjmuje ją. Podziw dla twórczości pisarza szybko przeradza się w fascynację.
Sielskie życie we włoskim miasteczku przerywa niewytłumaczalne odkrycie. Pomagając mężczyźnie w pisaniu powieści, Abelie odkrywa niezwykłe podobieństwa między książką mistrza a... własną. To niejedyna tajemnica, którą będą musieli rozwikłać...
„Trzecia księga” to historia o namiętności i intrydze sprzed wieków, które powracają we współczesności ze zdwojoną siłą. To więcej niż thriller – trzymająca w napięciu powieść, w której tajemnica miesza się z uczuciem.
Adam Abler (pseudonim Adama Zaremby-Śmietańskiego) – dzieciństwo spędził w Ghanie w towarzystwie lokalnego szamana. To właśnie w Afryce kształtowała się jego wrażliwość i potrzeba opisywania zarówno duchowości, jak i rzeczywistości. W Polsce postawił na własny biznes, prowadzony z sukcesem. Filantrop, któremu bliski jest los drugiego człowieka, zbudował jeden z najnowocześniejszych w kraju szpitali. „Trzecia księga” to po „Na granicy światów” jego druga powieść.
Premiera: 10 października 2018 r.
Mońcia Poczytajka
Zachęcam Was, Drodzy Czytelnicy, do zapoznania się z moimi wrażeniami na temat ostatniej książki Adama Zaremby - Śmietańskiego piszącego pod pseudonimem Adam Abler. Już za kilka dni możecie znaleźć w księgarniach "Trzecią księgę" - drugą powieść autora, która już samym opisem wydawcy zamieszczonym na okładce intryguje i zachęca do przeczytania. O "Trzeciej księdze" czytamy, że jest to "więcej niż thriller". Moim zdaniem nie jest to najszczęśliwsze określenie, bo tak naprawdę trudno tu doszukiwać się czy to charakterystycznej nastrojowości, czy jakiejś pełnej napięcia kulminacji. Znajdziemy wątek kryminalny, ale ma on charakter marginalny i stanowi jedynie tło, a może raczej uzupełnienie całej historii. Przyznaję, że napięcie towarzyszące lekturze wzrasta w miarę rozwoju wydarzeń, ale to trochę za mało jak na dreszczowiec. Jak zatem określić tę powieść, do jakiego gatunku ją przyrównać... Z tym może być kłopot, bo "Trzecia księga" wymyka się wszelkim schematom. Jej akcja toczy się w czasach nam współczesnych, ale odnosimy wrażenie, jakby były to dwie odrębne płaszczyzny. Znajdziemy tu szeroko rozwinięty i dobrze opracowany wątek obyczajowy z elementami romansu. Autor przenosi nas do Włoch XXI wieku, gdzie pewna kobieta o imieniu Abelie, pragnąc zmienić swoje dotychczasowe życie przyjmuje propozycję poczytnego pisarza. Zgadza się zostać jego asystentką i pomagać w pracy nad nową książką. Paolo Mottoli to ekscentryczny pisarz i zarazem fascynujący mężczyzna, który onieśmiela i jednocześnie pociąga młodszą od niego o piętnaście lat kobietę. Wspólna praca nad książką daje bohaterce możliwość otwarcia się na własne przemyślenia i w ten sposób powstaje "Teresa" - fascynująca opowieść o XVI w. przeoryszy klasztoru św. Józefa. I tak dochodzimy do sfabularyzowanych wątków opartych na wydarzeniach historycznych, które stanowią jakby drugą, pozorną płaszczyznę wydarzeń rozgrywających się przed pięcioma wiekami i opowiadającą o Teresie z Avili. Historia opisywana przez Abelie jest na tyle intrygująca i osobliwa, że wysuwa się na pierwszy plan. Do głosu dochodzą dawne XVI w. praktyki kościelne, wątki dotyczące inkwizycji, medytacji, reinkarnacji, ale także sztuki i medycyny, a wszystko to w otoczeniu religii katolickiej, żydowskiej i buddyzmu. Autor umiejętnie wodzi czytelnika za nos proponując mu coraz to nowe niespodzianki, zwroty akcji i tajemnice skrywane w mrokach dawnych dziejów. Umiejętnie łączy ze sobą teraźniejszość z przeszłością nie wykorzystując do tego tak popularnej i często stosowanej retrospekcji, zaskakuje i zdumiewa. Bo "Trzecia księga" to także książka o książce, starej księdze, bezcennym rękopisie, który wydaje się mieć wpływ na współczesnych ludzi i w nieoczekiwany sposób łączy to co było kiedyś, z tym co jest teraz. Podobają mi się bohaterowie tej powieści, mocne, wyraziste charaktery, ludzie, którzy do czegoś dążą, wiedzą czego chcą i umieją zawalczyć o swoje. Były niektóre momenty, kiedy gubiłam się w natłoku wydarzeń, ale lektura tej powieści sprawiła mi prawdziwą przyjemność. "Trzecia księga" to "książka, jakiej jeszcze w Polsce nie było" jak głosi nota wydawcy. I rzeczywiście nie spotkałam dotąd tak nieoczywistej, nieszablonowej i jednocześnie bardzo dobrze przemyślanej i ciekawie napisanej historii, która obfituje w wiele interesujących wątków. Serdecznie polecam tę opowieść szczególnie wszystkim tym, którzy poszukują tak zwanych "książek innych niż wszystkie". Poświęćcie czas "Trzeciej księdze", a na pewno nie będziecie żałować!
julka_co_czyta
Opis książki mnie zaintrygował. I rzeczywiście - historia bardzo oryginalna, ciekawie skonstruowani bohaterowie. W drugiej połowie nie mogłam się oderwać :)
Katarzyna z bloga Mój Świat Li
,,Cztery są rzeczy, których nie można cofnąć: kamień, który został rzucony, słowo, które zostało wypowiedziane, okazja, której się nie wykorzystało, i czas, który przeminął." Abelie to kobieta, której mąż już nie dostrzega. Od dawna próbuje napisać swoją własną powieść, ale ciągle czuje, że czegoś jej dziełom brakuje. Tymczasem Paolo Mottoli - znany i poczytny pisarz poszukuje asystentki. Abelie postanawia wystartować w rekrutacji na to stanowisko i udaje jej się zdobyć posadę u ekscentrycznego pisarza. Warunkiem podjęcia pracy jest zamieszkanie z Mottolim w jego willi i wykonywanie powierzonych jej obowiązków. Z czasem okazuje się, że powieść Abelie i Mottoliego łączy wiele podobieństw. Czy bohaterom uda się rozwikłać tę tajemnicę ? Co wspólnego z ich życiem ma pewna księga ? Czytając powieści, a nawet wchodząc do samej księgarni nie zdajemy sobie sprawy jak długim procesem jest pisanie powieści. Autor każdy aspekt stara się nieustannie szlifować, ciągle coś zmienia, chce by jego powieść była pod każdym kątem wyjątkowa. ,,Trzecia księga" to można by rzec historia rozgrywająca się w dwóch czasoprzestrzeniach, a zarazem książka o pisaniu książki i całym procesie twórczym. Na okładce czytelnikowi rzuca się w oko słowo ,,thriller", ale czy tak naprawdę ta powieść należy do tego gatunku ? Dla mnie zdecydowanie nie. (...) Przyznam szczerze, że chyba jeszcze żadnej książki nie czytało mi się tak długo. Owszem, fabuła jest nawet dosyć ciekawa, co prawda jest parę niedopowiedzeń, bezcelowości poczynań bohaterów, ale tym co najbardziej utrudniało mi czytanie tej powieści były niepotrzebne przedłużenia w postaci wywodów Teresy, tzn. jej teologicznych przemyśleń. Były one napisane mądrze, niekiedy mnie ciekawiły, ale biorąc do ręki ,,Trzecią księgę" oczekiwałam lektury lekkiej, przy której można się troszkę rozerwać, i tak rzeczywiście było w przypadku tych fragmentów poświęconych Abelie i Paolowi, natomiast historia Teresy jakoś mnie nie ujęła. Żałuję, że autor nie poświęcił całej książki na powolne odkrywanie tajemnic i nie odpuścił historii Teresy, bo wtedy otrzymalibyśmy powieść wręcz nawet detektywistyczną, albo chociaż w stylu tych pisanych przez Browna z lat jego świetności. Z kolei bardzo podobały mi się fragmenty traktujące o sile dźwięków gongów - stanowiły jakąś nowość, wprowadzały zaciekawienie. Również sama intryga, była dobrze przemyślana, co sprawiało, że część książki rozgrywającą się w teraźniejszości czytało się z ciekawością i czekało na dalszy rozwój wydarzeń. ,,Trzecia księga" to powieść, w której przeszłość i teraźniejszość splatają się ze sobą. Autor stara się też poprzez powieść przekazać nam swoje przemyślenia na temat reinkarnacji, odradzania się. To ciekawy temat, pełen kontrowersji, więc ciekawie jest poznać jakie zdanie mają o nim inni, a spostrzeżenia Adama Ablera są nad wyraz ciekawe i skłaniają do wysnuwania ciekawych konkluzji. Niestety sceny, których główną bohaterką jest Teresa nie zainteresowały mnie zbytnio i sprawiały, że podczas ich czytania nudziłam się, przez co książkę czytało mi się dłużej. Powieść Adama Ablera będzie więc idealną lekturą dla czytelników, którzy lubią czytać ciekawe przemyślenia i szukają powieści z ciekawą akcją, jednak Ci, którzy pragną lekkiej rozrywki mogą czuć się zawiedzeni. Całą recenzję przeczytasz na blogu https://mojswiatliteratury.blogspot.com/2019/01/adam-abler-trzecia-ksiega-recenzja.html
books.and.candles
„Trzecia księga” autorstwa Adama Ablera to książka jakiej jeszcze w Polsce nie było. Z tym faktem muszę się zgodzić, bo faktycznie z tego typu lekturą zetknęłam się po raz pierwszy. Główna bohaterka, Abelie, to korektorka i redaktorka, która ma dość swojej pracy. Zrządzeniem losu traci ją, a zyskuje zajęcie u boku swojego ulubionego pisarza, Paola Mottoliego, jako jego asystentka. Przeprowadza się ona do jego domu, aby tam móc w skupieniu pracować nad własną powieścią. Zdaje sobie w końcu sprawę, że jej twórczość oraz twórczość Paola są niezwykle do siebie podobne. Książka jest przepełniona sprawami duchowości, religijności, tematyki medytacji i reinkarnacji. Przez te wątki było mi najtrudniej przejść. W opowiadaniu przez cały czas mamy również do czynienia z wątkiem miłosnym. Jest też subtelny element thrillera, ale tej książki thrillerem na pewno nazwać nie można. To dość zawiła, skomplikowana i dziwna powieść, w której teraźniejszość miesza się z przeszłością. Jest w niej mnóstwo intryg oraz tajemnic. Przyznam, że podczas lektury można się nieco pogubić, co mi również się niestety zdarzyło. Jest to książka specyficzna. Z pewnością nie każdy się z tą pozycją polubi.