Tartak Leśna Osada - Paulina Stępień

Tartak_1.jpg
  • promocja
Dostępność: średnia ilość
Wysyłka w: 48 godzin
Cena: 30,00 zł

Cena regularna: 40,00 zł

30.00
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 40,00 zł
ilość szt.

towar niedostępny

dodaj do przechowalni
Ocena: 5
Kod produktu: 978-83-66899-64-3

Opis

W Leśnej Osadzie dobrze jest żyć, a jeszcze lepiej umierać

Koniec XIX wieku. Tytułowa wioska doświadcza skutków dziwacznej zarazy. Jej mieszkańcy żyją kulturą śmierci, która co roku robi się coraz bardziej niepokojąca dla przyjezdnych. Wdowy z tasakami pilnują kostnicy nad jeziorem, wioskowy znachor koty karmi mlekiem, a diabły solą i podkowami, zakonnik codziennie wraca nad jezioro, którego woda w samo południe barwi się na czerwono, a klątwa ciążąca nad bliźniakiem jest ciężka jak jego wyrzuty sumienia. Nocami zaś coraz częściej widać świetliki krążące w ciemności w parach i odbijające blask światła jak kocie ślepia…

Mieszko powraca do rodzinnego domu po dwudziestu pięciu latach nieobecności, by pogodzić się z rodziną i zacząć wszystko od nowa. Nie jest jednak jedynym echem przeszłości, które tego lata odwiedzi wioskę.

Paulina Stępień – ukończyła specjalności kryminologia i kryminalistyka. Pasjonatka literatury, wielbicielka grozy, zawsze na bieżąco z horrorami i podcastami kryminalnymi. Interesują ją zamknięte społeczności i ich patologie, do których odnosi się w swojej twórczości. W grozie szczególnie ceni sobie budowanie atmosfery niepokoju i izolacji. Pochodzi z Zagłębia, a na co dzień porusza się trasami śląskich Wampirów, których historię zgłębiała na studiach, a którzy wciąż są dla niej niewyczerpanym źródłem inspiracji. O seryjnych mordercach może opowiadać tak długo, jak o swoich ulubionych horrorach – w nieskończoność.

Opinie o produkcie (1)

17 listopada 2021

Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego nad drzwiami do domu zakładało się podkowę zwróconą zagiętymi końcami do dołu, albo dlaczego przy ziewaniu powinno się zasłaniać twarz? Ewentualnie czy młodej mężatce, która tragicznie zmarła, wbić kołek w serce, lub odciąć głowę? Na te i inne pytania odpowie niezawodna Paulina Stępień w swoim rewelacyjnym debiucie pt. „Tartak Leśna Osada”. Akcja powieści toczy się w XIXw. Jest to horror osadzony w małej wiosce, w której już sam początek sugeruje, że mamy do czynienia z bardzo wyrazistą historią. Umiera młodszy brat Mieszka Lichoty, jeden z bliźniaków, uznawany za tego bardziej radosnego. Drugi z bliźniaków utrzymuje, że ten pierwszy wciąż żyje i że czasem z nim rozmawia. Zmarłych w tej wiosce składuje się w chacie rybackiej jeszcze przez kilka dni. Na wszelki wypadek wartę pełnią w niej osoby uzbrojone w tasaki… Po kolejnej kłótni z ojcem, Mieszko opuszcza rodzinę i powróci do Leśnej Osady dopiero po dwudziestu pięciu latach, gdzie okaże się, że drugi z bliźniaków, Eryk, jest właścicielem ogromnego tartaku. Ale skąd wziął na niego pieniądze? I dlaczego w dziwnych okolicznościach zaczynają chorować, a później ginąć ludzie? I czy w ogóle wszyscy są tymi, za których się podają, choć żyją w hermetycznym środowisku osady, gdzie teoretycznie wszyscy wiedzą o sobie wszystko? No właśnie, teoretycznie… Zaskakuje wielogatunkowość powieści: raz jest to horror, innym razem sielanka, nie brakuje także elementów humorystycznych. Rzeczą, która najbardziej urzekła mnie w lekturze to klimat. Albo raczej KLIMAT. KLIMAT, KLIMAT, KLIMAT. Niezwykle sugestywny, mocny, bardzo plastyczny. Dzięki temu można samemu się poczuć, jakby się osobiście było w Leśnej Osadzie. I chociaż gdy Mieszko wraca do osady i wszystko na pierwszy rzut oka wygląda normalnie, my wiemy, że gdzieś tam czai się zło, o której eksplozji będziemy mieli przyjemność przeczytać na kartach powieści. Autorce należą się duże brawa za sprawne prowadzenie akcji. Historia jest wielowątkowa, postaci jest dużo, a opisy zawierają liczne retrospekcje, dzięki którym dowiadujemy się o ich motywacjach i nieco więcej o ich wcale nieoczywistych powiązaniach. Na szczęście postacie są na tyle wyraziste i charakterystyczne, że w trakcie lektury nie ma mowy o pomyłce. Spotkamy tam wiele stworów i odniesień do mitologii słowiańskiej. Mi najbardziej spodobał się fragment o rusałce, bardzo realistyczny i mrożący krew w żyłach. Podsumowując, debiut Pauliny jest znakomitą okazją do poznania ciekawych tajemnic hermetycznej wspólnoty, która sielankowo wygląda tylko na pierwszy rzut oka. Jest mrocznie, trochę creepy i czyta się to znakomicie. Książka zadaje pytania i szuka odpowiedzi, czy lepiej żyć krótko jako człowiek, który ma emocje i uczucia, czy długo, ale zupełnie bez odczuwania czegokolwiek jako… No właśnie. Ode mnie książka otrzymuje mocne 10/10.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl