Szpiedzy i sufrażystki - Krzysztof Beśka
Opis
Twarzą w twarz z demonami przeszłości
Königsberg, początek 1896 roku. Detektyw Stanisław Berg podejmuje się prowadzenia kolejnej sprawy. Ma śledzić emerytowanego majora, o którego niepokoi się żona. Jednocześnie Polak odnawia romantyczną relację z piękną Ursulą, którą poznał kilka miesięcy wcześniej. Wkrótce kobieta znika, a śledzony oficer ginie w tajemniczych okolicznościach, w co zostaje wplątany nastoletni pomocnik Stacha, Oskar. Na domiar złego przy wyjściu z miejscowej katedry ktoś strzela do francuskiego ambasadora, który przybył do miasta z oficjalną wizytą. Czy te trzy zdarzenia mają ze sobą coś wspólnego? Czy szykuje się międzynarodowy skandal?
Krzysztof Beśka – prozaik, twórca tekstów piosenek i słuchowisk radiowych. Autor kilkunastu książek kryminalnych i przygodowych, w tym cyklu o przygodach dziewiętnastowiecznego detektywa Stanisława Berga oraz powieści sensacyjno-historycznych o dziennikarzu Tomaszu Hornie. Laureat Literackiej Nagrody Warmii i Mazur Wawrzyn 2009 za „Fabrykę frajerów, czyli wspomnienia ze szkoły wojskowej”. Członek Oddziału Warszawskiego Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.
gosia.hab1@onet.pl
Co byście zmienili jakbyście mogło cofnąć czas? Ja ostatnio miałam okazje cofnąć się w czasie do roku 1896 z książką „Szpiedzy i Sufrażystki” Krzysztofa Beśka, od wydawnictwa Oficynka. W książce poznajemy detektywa Stanisława Berg, który podejmuje się prowadzenia kolejnej z pozoru niewinnej sprawy. Ma śledzić emerytowanego majora. Jednocześnie mężczyzna ponownie wdaje się w romans z Urszulą, która znika, a śledzony oficer ginie w tajemniczych okolicznościach. A do miasta przybywa francuski ambasador, do którego ktoś strzela. Czy te trzy sprawy są ze sobą powiązane? Pierwszy raz czytałam o detektywie Stanisławie i z początku miałam mały problem wgryźć się w fabułę. Duża ilość bohaterów powodowała, że momentami się gubiłam i w końcu zaskoczyłam, co spowodowało, że z dużym zainteresowaniem szlam tropem razem z detektywem. Stanisława polubiłam za to, że jest taki jak my, a nie super detektyw bez skazy. Popełnia błędy i nie raz obrywa, a przy tym jest sumienny oraz konsekwentnie dąży do celu. A wokół niego pojawia się wiele pięknych kobiet niestety nie może trafić na tę jedną, jedyną. W książce nie brakuje zwrotów akcji, szybkiego tępa. Już myślałam, że trafiłam na właściwy trop i wiem kto stoi za morderstwem oraz zniknięciem Urszuli, jednak autor tak poprowadził fabułę, że każdy mój typ trafił w ślepą uliczkę. Jeśli szukasz takiej książki to ta jest dla Ciebie.