Długie godziny spędziłem w bibliotekach i w internecie, korzystając z dostępnych tam starych gazet i książek – o swoich przygotowaniach do pisania opowiada w wywiadzie dla Zapomnianej Biblioteki Adam Węgłowski, autor między innymi Krwi Habsburgów. – Swoją drogą, cyfrowe biblioteki bardzo ułatwiają dotarcie do XIX-wiecznej prasy i lepsze poznanie ówczesnych realiów.
Pewne wydarzenia – na przykład pożar teatru w Wiedniu – są tam opisane tak sugestywnie, że grzechem byłoby pominąć niektóre szczegóły. Podobnie jest z pamiętnikami epoki, to wspaniałe źródło informacji. Czyli jako współczesny dziennikarz i pisarz korzystam z tego, co pozostawili koledzy po fachu kilka pokoleń temu. Nie zapominam też o opracowaniach historycznych już z naszych czasów – pomagają one krytycznie ocenić teksty źródłowe, skażone ówczesną propagandą, cenzurą i przesądami.
Polecamy również recenzję książki w Zapomnianej Bibliotece.